Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi yeti91 z miasteczka Gorlice/Kraków. Od 1 maja 2009r. przejechałam 48545.26 kilometrów w tym 3908.42 w terenie. Toczę się powoli, ale cały czas do przodu ;P z prędkością średnią 18.84 km/h.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Grupetto Gorlice 2


Najciekawsze wyprawy:



Kwiatuszki alpejskie Passo dello Stelvio
Passo dello Stelvio 2010


Dookoła pomniejszone
Dookoła Polski 2009


Pielgrzymka pomniejszone
Pielgrzymka Rowerowa Rzeszów-Dębowiec 2009


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yeti91.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
185.00 km 80.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:570 m
Kalorie: kcal

Tam gdzie nie ma dróg, są ścieżki rowerowe

Niedziela, 26 lipca 2009 · dodano: 07.08.2009 | Komentarze 0

Szczecin -> Buk -> Blackensee -> Hintersee -> Ueckermunde -> Anklam -> Pinnow -> Usedom -> Zirchow -> Świnoujście
Tak szybko nie udało nam się uciec, po powrocie z mszy św. rodzina Tomka chciała na s zatrzymać aż do obiadu, ale aż tyle czasu nie mogliśmy spędzić w Szczecinie. Skończyło się tylko na pysznym śniadanku. Potem obdarowani prowiantem na drogę ruszyliśmy w str. granicy niemieckiej. I właśnie przed samą granicą spotkaliśmy bikera, który udzielił nam przydatnych wskazówek. Niemcy bardzo pozytywnie nas zaskoczyły - pełno ścieżek rowerowych i nawet tam gdzie droga dla samochodów jest średnio przejezdna obok można natrafić na 2m asfaltową ścieżkę rowerową. A rowerzystów tutaj pełno, zwłaszcza z sakwami lub przyczepkami. Co jakiś czas drogowskazy i mapki, żeby się nie zgubić. A kierowcy mili jak nigdzie, potrafią nawet zjechać z drogi i ustąpić miejsca rowerzyście. Ścieżki są albo asfaltowe, albo żwirowe, dużo też jest wyłożonych płytami betonowymi. Pierwszy odcinek pokonaliśmy nasypem kolejowym praktycznie cały czas przez las, potem trochę asfaltu i płyt. Żeby nie płacić ok 30zł za przeprawę promową musieliśmy dojechać do Anklam na jedyny most. Niestety nie udało się wrócić do Polski za widoku. W Świnoujściu znaleźliśmy się przed północą, kupiliśmy podstawę naszego wyżywienia czyli mleko i przedostaliśmy się promem na drugą stronę miasta. Jeszcze tylko odwiedziny stacji benzynowej w celu kupienia zapalniczki i szukamy jakiegoś zabudowanego przystanka. Wpadamy na drogę krajową, jedziemy kilka km i nic. Padnięci rozkładamy się gdzie bądź, gotujemy mleko i dobranoc...
Oryginalny domek- ścieżka rowerowa, Deutschland © yeti91

Ueckermunde, Zalew Szczeciński © yeti91

Przed Anklam © yeti91

Przeprawa promowa- Świnoujście © yeti91

<= Poprzedni
Następny =>


Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa pobie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]