Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi yeti91 z miasteczka Gorlice/Kraków. Od 1 maja 2009r. przejechałam 48545.26 kilometrów w tym 3908.42 w terenie. Toczę się powoli, ale cały czas do przodu ;P z prędkością średnią 18.84 km/h.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Grupetto Gorlice 2


Najciekawsze wyprawy:



Kwiatuszki alpejskie Passo dello Stelvio
Passo dello Stelvio 2010


Dookoła pomniejszone
Dookoła Polski 2009


Pielgrzymka pomniejszone
Pielgrzymka Rowerowa Rzeszów-Dębowiec 2009


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yeti91.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
9.17 km 9.17 km teren
00:35 h 15.72 km/h:
Maks. pr.:34.64 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Pada śnieg, pada śnieg wali granatami

Środa, 14 października 2009 · dodano: 14.10.2009 | Komentarze 6

Na szczęście żadnym nie dostałam xD tylko czasem zostałam zaatakowana przez gałąź, gdy spieprzałam do rowu przed autem. No pogoda idealna, tylko nie na rower. Zaawansowana cykloza nie pozwoliła mi jednak grzecznie siedzieć w domciu. Plany miałam ambitne, jednak po paru km stwierdziłam, że nie ma sensu jechać jak nic nie widzę na oczy, no niestety wycieraczek na okularach nie posiadam. Poza tym, mimo ochraniaczy na butach woda dostała się od spodu i buty miałam mokre. Do tego jeszcze zimny wiatr. Zrobiłam sobie pętelkę do Lasu Glinickiego i z powrotem wróciłam wersją w normalnych warunkach terenową. W taką pogodę każdy metr jest terenem. Sąsiad przetarł mi ślady quadem, więc zamiast śniegu było błotko. Cała mokra, zmarznięta, ale szczęśliwa bo nareszcie wsiadłam na rower, wróciłam do domu.
Nie spodziewałam się tak szybko "zimy". Moja zimówka jest na razie tylko w planach, a krossa trochę szkoda mi na takie warunki.
Pozdro dla wszystkich wariatów, którzy nawet w taką pogodę nie potrafią usiedzieć na czterech literach ;)
Czy na pewno wybrałam odpowiedni środek transportu? © yeti91

Taka mała śnieżyca ;P © yeti91
Kategoria do 50km, sama, teren, Snow



Komentarze
Anonimowy fajny tchórz | 16:30 czwartek, 31 grudnia 2009 | linkuj nie rozumiem
Anonimowy dziad | 12:59 niedziela, 13 grudnia 2009 | linkuj uyhe4.
yeti91 | 16:13 czwartek, 15 października 2009 | linkuj jasne, że wiem Aniu kto ;P a w te górki to się wybieramy i się wybrać nie możemy...
Anonimowy tchórz(i tak wiesz kto=P) | 14:12 czwartek, 15 października 2009 | linkuj ehhh u nas takiej pieknej zimy nie ma:( pommijajac juz fakt ze 14 nie był dniem wolnym:P
trzeba by pojsc w górki skoro taka piekna pogoda:):)<marzy>
kosma100
| 12:18 środa, 14 października 2009 | linkuj I tak sporo km jak na takie warunki...
No i to, że jechałaś po ulicy... odważna jesteś.
Pozdrawiam
pichulec
| 11:42 środa, 14 października 2009 | linkuj Proponuje sanie z psim zaprzęgiem :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa nekzz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]