Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi yeti91 z miasteczka Gorlice/Kraków. Od 1 maja 2009r. przejechałam 48545.26 kilometrów w tym 3908.42 w terenie. Toczę się powoli, ale cały czas do przodu ;P z prędkością średnią 18.84 km/h.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Grupetto Gorlice 2


Najciekawsze wyprawy:



Kwiatuszki alpejskie Passo dello Stelvio
Passo dello Stelvio 2010


Dookoła pomniejszone
Dookoła Polski 2009


Pielgrzymka pomniejszone
Pielgrzymka Rowerowa Rzeszów-Dębowiec 2009


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yeti91.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
77.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

DZIEŃ XIV STELVIO ZDOBYTE!!!

Niedziela, 1 sierpnia 2010 · dodano: 18.08.2010 | Komentarze 1

<= Poprzedni
Następny =>

Dzisiaj nasz najważniejszy dzień, podjeżdżamy pod główny cel wyprawy - Passo dello Stelvio. To prawie tak jak atak na Everest ;)Przesadzam. Ja tak czasem lubię ;P Ale właściwie to po to jechaliśmy te 1,5tys. km, żeby tutaj wjechać. No może nie tylko po to, bo przecież tak naprawdę to droga jest najważniejsza, a nie cel. Sam podjazd zaczynamy delikatnym nachyleniem od Pradu. Na początku jadę trzecia, jednak zatrzymuję się na dłużej i wtedy wyprzedza mnie Piotrek, którego doganiam w Trafoi, ostatniej miejscowości na trasie. Tam zatrzymuję się na ławeczce, przebieram się w jeszcze wilgotny pomarańczowy strój i doładowuję kremem czekoladowym, bo czuję, że bez takiego dopalacza będzie ciężko. Przy okazji obserwuję sobie spadający co chwila śnieg z nawisu. Huk ogromny, tak jakby ktoś coś dynamitem wysadzał. Po dłuższym odpoczynku ruszam dalej.

Lawina
Rozpoczyna się właściwy podjazd, jest ostrzej i serpentyny pojawiają się coraz częściej. Zatrzymuję się co chwilę, głównie po to, żeby robić zdjęcia, albo żeby się napić. Jedzie mi się bez porównania lepiej niż na Hochtor, ale to już chyba jest moje bardzo subiektywne odczucie. Wsparcie również lepsze niż na Hochtorze, więcej kolarzy, pewnie dlatego, że dzisiaj niedziela. Co jakiś czas słyszę Respect, Bravo, Complimenta itp. Najbardziej spodobało mi się jak jakiś dziadek powiedział: "Sie sind Super!" Taki doping naprawdę dodaje skrzydeł :)






Oczywiście zgodnie stwierdziliśmy, że najgorsza do wjechania była 4 serpentyna, a potem rower już sam jedzie ;)Zwłaszcza, że na górze zostałam powitana brawami od zmotoryzowanych. Niestety czasu na sesję zdjęciową nie miałam, mam tylko fotkę przy tablicy.

Oczywiście cieszyłam się ze zdobycia Królowej Dróg, jednak pozostał jakiś niedosyt, wrażenie, że Alpy "przeszły" tranzytem, a przecież to one były głównym celem wyprawy.

Ze Stelvio zjeżdżamy serpentynami, po drodze jeszcze zahaczamy o najwyższą drogową przełęcz Szwajcarii-Passo Umbrail

Następnie zjeżdżamy w słońcu serpentynami i tunelami do Bormio,






gdzie poszukujemy pizzerii, żeby będąc we Italii zasmakować prawdziwej włoskiej pizzy. Niestety, albo są zamknięte, albo otwarte dopiero po 19. Na rynku spotykamy ludzi, którzy również byli na Stelvio, tylko że samochodem. Ogólnie bardzo miło, jedna osoba nawet miała mi przesłać fotki jak wjeżdżam na przełęcz, niestety jeszcze ich nie otrzymałam. Tradycyjnej potrawy dzisiaj nie będzie, więc robimy zakupy w Lidlu i jedziemy dalej. Omijamy tunele przy okazji dodając sobie podjazdów, ale też zjeżdżamy serpentynami na zamkniętej dla ruchu drodze. Śpimy na trawie w pierwszym domu napotkanym po zjeździe.



Komentarze
azbest87
| 16:25 wtorek, 14 września 2010 | linkuj W jeździe na rowerze właśnie to mi się najbardziej podoba że sama droga do celu jest co najmniej tak ważna jak sam cel:)
Gratulacje osiągnięcia celu:)
Pozdro!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa tobse
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]