Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi yeti91 z miasteczka Gorlice/Kraków. Od 1 maja 2009r. przejechałam 48545.26 kilometrów w tym 3908.42 w terenie. Toczę się powoli, ale cały czas do przodu ;P z prędkością średnią 18.84 km/h.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Grupetto Gorlice 2


Najciekawsze wyprawy:



Kwiatuszki alpejskie Passo dello Stelvio
Passo dello Stelvio 2010


Dookoła pomniejszone
Dookoła Polski 2009


Pielgrzymka pomniejszone
Pielgrzymka Rowerowa Rzeszów-Dębowiec 2009


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yeti91.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Co oznacza to czym mnie doświadczasz...

Czwartek, 24 lutego 2011 · dodano: 24.02.2011 | Komentarze 3

Potrzeba czasu, żeby przestać krzyczeć i tupać, zaakceptować zaistniałą sytuację, ale nie pogodzić się całkowicie z takim stanem rzeczy tylko walczyć o to, żeby nie zaprzepaścić ciężkiej pracy i marzeń, które dawały siłę do działania. Teraz tylko wystarczy zamienić łzy rozpaczy i tęsknoty na te wyciskane podczas ćwiczeń, a treningi zastąpić rehabilitacją. Może będzie dobrze...
Znalazłam się w nielicznej grupie pacjentów, których tkanki łączne mają tendendencję do tworzenia zrostów. Te zrosty powodują, że z bólem, łzami i pomocą rehabilitanta osiągam teraz zaledwie 90 stopni zgięcia. Jeżeli nie uda się zlikwidować ich ćwiczeniami, konieczna będzie kolejna artroskopia.



Komentarze
kundello21
| 20:13 poniedziałek, 14 marca 2011 | linkuj Na pewno będzie lepiej... wszystko ma jakiś cel i powód. Nawet złe rzeczy, wychodzą na dobre. Przekonałem sie sam o tym nie jeden raz;)

Zdrowia życzę!
Petroslavrz
| 19:37 wtorek, 1 marca 2011 | linkuj Dawno nie zaglądałem... teraz czytam kolejne wpisy i czytam rzeczy straszne. Sam miałem niedawno operację, rezonanse, usg i inne... wiem ile to zmartwień, a może nie wiem, bo przy skali twoich problemów, moje nawet ciężko nimi nazwać. U mnie skończyło się na strachu, a tak na prawdę wystarczył prosty zabieg. Wszystko to czego ja tylko się bałem, Tobie przytrafiło się naprawdę.
Z całych sił życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Mam szczerą nadzieję, że wszystko dobrze się skończy.
arekjg
| 18:16 piątek, 25 lutego 2011 | linkuj trzymaj się i bądź silna. na pewno wszystko będzie dobrze :)
pozdrawiam
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ieini
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]